Dużą rolę w żydowskiej historii XX-wiecznej Bochni odegrał ruch syjonistyczny. Organizacji skupiających miejscowych zwolenników syjonizmu było kilka, między innymi Stowarzyszenie Bnej Sion, Związek Syjonistów „Tel-chaj”, Stowarzyszenie „Tomchej Orase”, Związek Syjonistów „Brith Hazohar”, Stowarzyszenie Agudat Hanoar Haiwri, Stowarzyszenie „Mizrachi”, Keren Kajemeth leisrael”, Stowarzyszenie Tel-Awiw, Czytelnia Żydowska „Hatechija”[1].
Jesienią 1917 roku powstało w Bochni stowarzyszenie syjonistek, którego aktywność zauważona została przez redakcję krakowskiej gazety „Nowy Dziennik”. Rok później pismo to informowało, że dzięki stowarzyszeniu kobiet żydowskich „Hatechija” zainicjowano w mieście różne kursy, jak np. kurs języka hebrajskiego, palestynografii, historii żydowskiej, judaistyki. Stowarzyszenie organizowało też wspólne pogawędki i czytanki, a od czasu do czasu wycieczki za miasto. Podczas takich wypadów dziewczęta szły ulicami miasta, śpiewając hebrajskie piosenki. Na miejscu popisywały się jakąś umiejętnością, na przykład deklamacją wierszy. Gdy któraś z dziewcząt nie chciała występować, musiała zapłacić 20 koron na Żydowski Fundusz Narodowy (Keren Kajemeth), czyli fundusz umożliwiający zakup ziemi w Palestynie. Na ten cel organizowano też specjalne zbiórki. Zbierano pieniądze podczas zabaw chanukowych, a także podczas różnych uroczystości. O ilości zebranych pieniędzy daje pojęcie zamieszczone w „Nowym Dzienniku”, w czerwcu 1923 roku, zestawienie według miast. Suma całkowita wyniosła 12.126.190 marek; w Bochni zebrano wówczas 141 tysięcy, a na przykład w Nowym Sączu 130.000, w Wieliczce 250.000, w Rzeszowie 1.065.240, w Gdowie 35.000, w Dobczycach 3.000. W czasie obchodów 50-lecia Chowewe Syjon i 30-lecia Keren Kajemeth (1932), w lokalne zbiórki zaangażowały się takie osoby, jak prezes komitetu lokalnej organizacji syjonistycznej i zarazem kupiec Mojżesz Silbiger, szynkarz, radny miejski i dyrektor banku Mojżesz Bribram, kupiec Hirsch Einhorn, czy prawnik dr A. Schfätler, który w drugiej połowie lat trzydziestych odbył podróż do Palestyny.
Wśród przygotowywanych przez sympatyków syjonizmu wydarzeń były odczyty, wygłaszane przez zaproszonych z Krakowa lub Tarnowa gości. Poruszano w nich tematy dotyczące współczesnych kwestii żydowskich, takich jak na przykład postać Teodora Herzla, literatura żydowska lub rozwój kolonii palestyńskich. Kilkakrotnie odwiedzał Bochnię Ignacy Schiper, w latach 1919-1928 poseł na sejm Rzeczpospolitej Polskiej, działacz Prezydium Organizacji Syjonistycznej w Polsce, autor kilku dzieł z historii Żydów polskich, redaktor pracy zbiorowej „Żydzi w Polsce Odrodzonej”, wydanej w latach 1932/33. W Bochni wygłaszał odczyty, które cieszyły się dużym zainteresowaniem. Wykład, jaki wygłosił 16. czerwca 1918 roku, towarzyszył otwarciu biblioteki i czytelni Stowarzyszenia „Hatechija”. Instytucja ta powstała dzięki funduszom zebranym wśród lokalnych syjonistów. Biblioteka już w pierwszych chwilach istnienia posiadała 1500 dzieł w języku polskim, niemieckim, żydowskim i hebrajskim. Znaczna liczba osób zainteresowanych tą książkową ofertą świadczyła o potrzebie powstania w mieście takiej instytucji.
Sympatycy syjonizmu obchodzili w swoim gronie doroczne święta, jak Chanuka lub Purim. Podczas jednego z takich spotkań (w grudniu 1917 roku), które uświetniła recytacja wiersza piszącego po hebrajsku i w jidysz Chaima Nachmana Bialika, znany w regionie działacz syjonistyczny Joachim Neiger wygłosił po niemiecku wykład na temat historii obchodzonej właśnie Chanuki. Swoje wystąpienie zakończył wzniosłym przesłaniem, aby płomień świateł chanukowych, które palą się w każdym domu na całym świecie, rozszerzał się wszędzie i nigdy – dzięki wykazywanej przez Żydów czujności – nie zgasł…[2]
Joachim Neiger przez krótki czas mieszkał w Bochni. Jego syn, Dawid, był uczniem miejscowego gimnazjum i już wtedy wykazywał się znajomością hebrajskiego. Udzielał nawet lekcji tego języka swoim koleżankom. Po latach został dyrektorem gimnazjum Tarbutu w Wielnie, a w roku 1932 przeniósł się na stałe do Palestyny[3]. Tam miał objąć posadę profesora literatury hebrajskiej w Technionie, czyli Instytucie Technologii w Hajfie.
Inną formą działalności syjonistów były spektakle amatorskiego teatru. W sobotni wieczór, 26 stycznia 1918 roku, odbył się wieczorek syjonistyczny, podczas którego wystawiona została komedia „Der Doktor” Szolema Alejchema. Występ cieszył się wielkim powodzeniem, a niektórych aktorów-amatorów obdarowano kwiatami. Podczas wieczoru sprzedawano kartki o tematyce syjonistycznej. Można się domyślać, że dochód ze sprzedaży zasilił Keren Kajemeth. Miejscem spektakli był między innymi Dom Robotniczy przy ulicy Gazaris, a jedna ze sztuk tam wystawionych to komedia „Nieszczęsny małżonek”. Reżyserią widowisk zajmowali się R. Mondererówna i J. Monderer. W Domu Robotniczym organizowano również wieczorki taneczne: na tak zwany „Five o’clock” zaproszono chętnych na przykład w niedzielę 2 lutego 1936 roku, zapowiadając, że czysty dochód zasili konto „Ezry chalucowej”.
Już przed II wojną światową bochnianie o sympatiach syjonistycznych wyjeżdżali do Erez Israel. Każdego wyjeżdżającego żegnano uroczyście podczas specjalnej akademii zwanej wieczorynką. W końcu października 1932 roku żegnano w Niepołomicach Chaskla Jakubowicza, członka organizacji Agudat ha-Noar ha-Iwri „Akiba” oraz sekretarza w lokalnym komitecie Ezry. Chaskel Jakubowicz był pierwszym chalucem (pionierem) z Niepołomic udającym się do Palestyny.
W 1933 roku w bóżnicy „Chaduszim” zwołano wiec protestacyjny przeciw ograniczaniu aliji (napływu osadników żydowskich) do Palestyny. Protest zorganizowany został przez Komitet Lokalnej Organizacji Syjonistycznej razem ze Stowarzyszeniem „Mizrachi”. Podczas wiecu przemawiali: przedstawiciel Komitetu Lokalnego S. Silberring oraz mgr D. Braw, reprezentujący religijny ruch syjonistyczny „Mizrachi”. Z kolei w imieniu kahału bocheńskiego przemówił Salomon Feig, z zawodu szklarz, który krótko po tym wydarzeniu wyjechał do Palestyny, żegnany na bocheńskim dworcu przez duże grono rodziny i znajomych[4]. Wśród bocheńskich sympatyków syjonizmu – oprócz wyżej wspomnianych – znaleźli się także Henryk Münzer (właściciel Zakładu Naczyń Kamionkowych) i Samuel Silberring (właściciel drukarni „Secesja”).
[1] Archiwum Narodowe w Krakowie Oddział w Bochni, syg. 30/1/1077, Wykaz stowarzyszeń, władz i urzędników.
[2] I. Zawidzka, : I. Zawidzka, Bochnia i bochnianie w pamiętniku Hani Aussenberg, żydowskiej dziewczyny pochodzącej z Bochni (1917-1918), „Rocznik Bocheński”, t. 8, 2016.
[3] http://www.infocenters.co.il/gfh/notebook_ext.asp?book=90269&lang=eng&site=gfh; Dawid Neiger stoi z prawej pomiędzy kolumnami.
[4] Informacja od potomka Salomona Feiga, 2017.